Nie ma co pierdolic, wyspa Majuli jest zajebista. Nie moge stad wyjechac, ciagle odkrywam jakis ciekawy zakatek, jakas nowa wioske, do jakiejs chaty ktos mnie zaprosi, czy poleje wina ryzowego.
kazde dziecko tutaj bawi sie opona, lub jakis kolkiem |
ryby sie susza |
i landszaft |
zatakowany przez tanczace dzieciaki ;) |
mlody mnich w satrze Uttar Kamalabari |
w jakims domu |
zalapalem sie na defilade |
kingfisher |